aaa4
Dołączył: 03 Sie 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:01, 17 Sie 2018 Temat postu: 32 |
|
|
-Nie masz biurka? Myslalam, ze pisarze maja biurka.
-Niektorzy nie maja nawet stolu kuchennego.
-Byles zonaty? - spytala.
-Raz.
-Co sie stalo?
-Zaczelismy sie nienawidzic.
-Bylam zamezna cztery razy. Nadal widuje sie z moimi bylymi mezami. Jestesmy przyjaciolmi.
-Wypij.
-Sprawiasz wrazenie zdenerwowanego.
-Nic mi nie jest.
Walencja dokonczyla drinka i wyciagnela sie na kanapie. Polozyla mi glowe na kolanach. Zaczalem [link widoczny dla zalogowanych]
ja po wlosach. Nalalem jej nastepnego drinka i dalej piescilem jej wlosy. Moglem zajrzec w glab dekoltu i zobaczyc jej piersi. Pochylilem sie i dlugo sie z nia calowalem. Jej jezyk myszkowal w moich ustach. Nienawidzilem jej. Kutas zaczal podnosic glowke. Pocalowalismy sie jeszcze raz i wsunalem jej reke pod bluzke.
-Wiedzialam, ze sie kiedys spotkamy - powiedziala. Pocalowalem ja znowu, tym razem dosc gwaltownie. Poczula, jak moj kutas ociera sie o jej glowe.
384
-Ej! - krzyknela.-To nic takiego.
-Akurat! Co ty chcesz zrobic?
-Sam nie wiem.
-Ale ja wiem.
Poszla do lazienki. Wyszla stamtad naga. Wsunela sie pod przescieradlo. Wypilem nastepnego drinka, rozebralem sie i polozylem na lozku. Odsunalem przescieradlo. Jakie ogromne cyce. Cala przypominala jeden wielki cyc! Uformowalem reka jeden z tych balonow, jak moglem najlepiej, i zaczalem ssac sutek. Nie stwardnial. Zabralem sie do drugiego. Zadnej reakcji. Mietosilem jej cyce, w rowek miedzy nimi wsadzilem kutasa. Sutki pozostaly miekkie. Podsunalem fiuta do jej ust, ale odwrocila glowe. Przyszlo mi do glowy, zeby przypalic jej dupsko papierosem. Ilez ona ma tego cielska. Podniszczona kurwa. Dziwki zwykle mnie rozgrzewaly. Moj kutas byl nabrzmialy, ale brakowalo mi zaangazowania.
-Jestes Zydowka? - spytalem.
-Nie.
[link widoczny dla zalogowanych]
na Zydowke.
-Ale nie jestem.
-Mieszkasz w dzielnicy Fairfax, prawda?
-Tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|